Jeszcze dopnę swego!

Andrzej Grzela, w szantowym świecie zwany Qńą, ponad 6 lat temu doznał na scenie rozległego udaru mózgu. Od tej pory każdego dnia walczy o powrót do sprawności… a walka ta jest niezwykle trudna. Qńa wymaga stałej rehabilitacji. Choroba odebrała mu możliwość chodzenia, poruszania rękami i mówienia. Przez wiele miesięcy zamknięty był w swoim ciele, bez możliwości skomunikowanie się ze światem… Wielu w tej sytuacji by się poddało, ale nie Qńa! Jego siła charakteru i wola życia sprawiły, że walczył. A jego Przyjaciele walczyli wraz z nim…

Dzięki determinacji Qni i pomocy jego licznych Przyjaciół, udało się zrobić bardzo wiele: dziś Andrzej porozumiewa się za pomocą oczu, ćwiczy, siada po turecku, rehabilituje porażone mięśnie krtani…Intensywna rehabilitacja ruchowa i neurologopedyczna wymaga jednak wsparcia – nie tylko w zakupie różnych sprzętów, ale też w codziennym funkcjonowaniu.

Andrzej jest podopiecznym Fundacji JESZCZE DOPNĘ SWEGO. Nie tylko współtworzył jej nazwę, ale też stał się jej ambasadorem, a jednocześnie ambasadorem osób, które komunikują się za pomocą oczu. Głównym celem działań Fundacji jest poprawa jakości życia podopiecznych „zamkniętych w swoich ciałach” – walczymy, aby dać im szansę na godne życie. Chcemy, żeby czuli się ważni, kochani i potrzebni. Aby pragnęli ŻYĆ.Walka nie jest łatwa, ale – jak widać na przykładzie Andrzeja – można ją wygrać:)

Każdy z nas może wspomóc Andrzeja w jego walce:
https://zrzutka.pl/28aza8

Wiesiek – bezdomość i alkohol

Radio to nie tylko muzyka, to też słowo. Jako radio mamy pewnego rodzaju obowiązek być medium niosącym również informację. Dział reportażu właśnie rusza, ale do pierwszego autorskiego reportażu jeszcze upłynie parę litrów wody w Brdzie.

Aby wprowadzić Was w klimat, proponujemy dziś wzruszającą opowieść o bezdomności, alkoholu i o tym, jak jedno z drugim się przeplata.

O losy Wieśka pytał Michał Zerka.